Myzyczka ♥

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Rozdział 6 "I don't know you, you for me also, so why this way you are caring about me?"

-Aaaaaaaaaa..... -krzyknęłam i pociągnęłam Leondre za kawałek jego bluzy.

~Leo~
Szliśmy w ciszy, gdy nagle KTOŚ krzyknął Ała moje uszy i pociągnął mnie z taką siłą że o mało się nie przewróciłem Ona chodzi na jakąś siłke czy coś ?! 
To musiało naprawdę wyglądać przekomicznie. Magg schowała się za mną i tylko kurczowo trzymała się moich pleców.
- Co się stało ? - spytałem gdy już się otrząsnąłem po całej sytuacji
- T-tam-m.... - wyszeptała do mojego ucha przerażona pokazując na sufit
Było ciemno więc trudno było mi cokolwiek zobaczyć lecz gdy się przyjrzałem zobaczyłem...Nietoperza..
-Mówiłaś że się nie boisz..- powiedziałem rozbawiony na co ona tylko fukneła i szybkim krókiem skierowała się do wyjścia.
-Ejejej poczekaj
- Co ? - powiedziała zezłoszczona
- Czemu idziesz przecież miałem cię oprowadzić ?
- Powiem ci że po pierwsze: nie chce takiego przewodnika a po drugie: po jaki kit oprowadzasz mnie po piwnicy chyba tu nie będę miała prób ?!
- Oj no dobra przepraszam ... Czy mogę teraz oprowadzić szanowną Panią po parterze gdzie znajduję się jadalnia, lekarz i wiele innych atrakcji ? - powiedziałem na co ona wybuchła śmiechem o wiele bardziej ją taką wolę
grafika photo, drawing, and gif
- Okey ale bez takich ?
- Bez takich...
- To prowadź - powiedziała i pokazała ręką na schody

~Magg~
Reszta "wycieczki" mineła spokojnie.Nie jest aż taki zły
Po 2 godzinach czasu spędzonego z Leondre mogę powiedzieć że jest bardzo miłą i sympatyczną osobą
ale mimo wszystko jest mi strasznie głupio z  mojej wcześniejszej wpadki (Jeśli ktoś nie wie o co chodzi cała wpadka jest w 2 i 3 rozdziale) o godzinie 1.30 zostałam odprowadzona do pokoju.
- Dzięki że mnie odprowadziłeś chociaż chyba nikt by mnie nie porwał
- Przypadki chodzą po ludziach
-Hahah... może masz rację .....No to Pa - podniosłam rękę

- Pa
I wtedy podszedł do mnie i mnie .... przytulił ? Nie spodziewałam się
Był zakłopotany moją reakcją.
- To może ja już pójdę - powiedział
- Ja też to pa ...
- Bay

Hejcia !!
Dzisiaj krótko! Kto czeka na maraton dobre wieści bo zacznie się on 25 sierpnia ponieważ nie chcę aby te rozdziały były krótkie byle jakie.. Zmów się spóźniłam no cóż ale jestem,
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ
Reklamcia :
Pytania dotyczące bloga : Ask - adula23
Snapchat : maslo03
insta : bammadzia
Wasza ~madzia~

czwartek, 11 sierpnia 2016

O MÓJ BOŻEE !!!!!

Hejka <3 Rozdział już niedługa obiecuję, mam z nim mały problem (nie z bloggerem tylko z moim mózgiem xd) Ale przejdźmy do sedna sprawy !!!!!! 2.000 wyświetleń przecież to jest nie realne <3
Tak wam dziękuję, obecnie krzycze i skacze po całym mieszkaniu a moi rodzice tylko krzyczą
- Magda jak sąsiadka zadzwoni na policje to ty będziesz z nimi gadała !
DZIĘKUJĘ
Odwdzięczę się maratonem co wy na to ?????
Piszcie w komentarzach<3
Jeszcze raz mega dziękuję i do przeczytania już niebawem <3
ROZDZIAŁ POJAWI SIĘ 23 SIERPNIA A MARATON ZACZYNAMY 28 SIERPNIA ♥
Wasza ~madzia~

poniedziałek, 18 lipca 2016

Rozdział 5 "I will open before you but there is one condition: you will open before me yourself"

Dojechaliśmy. Mag weszła pierwsza ja od razu za nią. Słyszeliśmy rozmowy ale one nie były normalne. Oni....
Oni się kłócili ale nie o byle co :
- Ja ci mówię oni w te cztery dni jeszcze ze sobą będą (Sysia)
-Niee....Znam Magdę i to za szybko, będą ze sobą od następnej trasy (Ola)
-Jeszcze dziś (Marcin Dubiel)
AHA FAJNIE

~Magg~
-Yhm -Chrząknęłam i weszłam do pomieszczenia i od razu wszyscy popatrzyli się na mnie i Leondre.
-My.... Tak sobie rozmawialiśmy - próbowała tłumaczyć się Sysia
-A można wiedzieć o czym ? - wtrącił się Leo
-YYyyyyyyyyyyyy......Oooooo....(Ola)
- O nas ??? - zapytałam się
-Możliwe, możliwe (Sysia)
-Bardzo śmieszne (Ja)
-Dobra ludzie zbieramy się na kolacje - wtrącił się Remo (który tak z nie wiadomo skąd wyszedł xDxD)
- I tak wrócimy do tej rozmowy
Zjedliśmy kolację i oczywiście my (ja,Sysia,sylwia,Leondre,Charlie) byliśmy na tej kolacji najdłużej, pomińmy fakt że sprzątaczka wygoniła nas ze stołówki (jadalni) i Sysia stwierdziła że skoro wszystkim się nudzi (wszystkim czyli BaM,Lipce no i jej ) to pójdziemy do naszego pokoju. Dlaczego  do naszego ponieważ jako jedyne nie miałyśmy syfu.
Doszliśmy do pokoju i staliśmy tak z 5 minut,ponieważ Sysia szukała kluczy. Po 10 minutach przypomniało mi się że to jednak ja schowałam te klucze do kieszeni.
- Yyyyyyyy.......Sysia ?(Ja)
- Noooooo...... ?
-Popatrz na mnie
Wyciągnełam klucze a Sysia spojrzała na mnie i miała ochote  mnie zabić.
- Jedz więcej orzechów , są dobre na pamięć - powiedziała na co wszyscy oprócz niej wybuchli śmiechem.
Weszliśmy do pokoju i w sumie wszyscy byli pochłonięci rozmową ale ja i Leondre się w ogóle nie udzielaliśmy.Po około 2 h ICH rozmowy Ola i Sylwia wyszły. I co teraz zrobiliśmy ? Nie my a raczej Charls i Sysia którzy gadali. Czułam się mega niezręcznie siedząc, kurde nie wiedząc co mam robić..
UWAGA ! Co zrobiła Magda jako nastolatka żyjąca w XXI w. ?? Wyciągła telefon i wszystko spoko i wgl. Naciskam przycisk odblokowania i czuj że ktoś sie na mnie patrzył. Spoko. W końcu Sysia powiedziała coś do kogoś innego oprócz Charliego. Wiecie kto miał ten zaszczyt ? JA^-^ No dobra ten chłopak który chyba ma brązowe włosy (chociaż ja wole mówi że jest to kolor kupki)xD otrzymał połowe  mojego zaszczytu.
-Ej Leo może oprowadzisz Mag bo w końcu jest tu pierwszy dzień ?
Charls si wtrącił ...
- Już drugi, jest 00,10
-Miejsza z tym , To jak Leo ? (Sysia)
Cieszyłam si z mojego zaszczytu a on ten zaszczyt mi cały zabrał FOCH FOREVER.
-Yyyyy... Spoko - odpowiedział niepewnie po czym spojrzał na mnie wzrokiem typu "to jak?"
Powoli wstałam, on to zrobił o wiele szybciej ode mnie. Wyszliśmy z pokoju.
Staliśmy przed nim jak jacyś bezdomni, których nikt nie chce przenocowac.
- To co chcesz pierw zobaczyc ? - zapytał a ja już w głowie miałam wyrobioną opinie na temat jego myślenia. Przecież nie powiem ci co masz mi pokazac bo jestem tu drugi dzien i wiem tylko gdzie jest mój pokój i toaleta.
Postanowiłam byc chamska ;)
- Miałeś mnie oprowadzic
-AAAaaaa no tak ..
Madzia uspokój sie przynajmniej juz wiesz że jego mózg ma wolne obroty.
-To????
-Zaczniemy od piwnic .
-Pragne zaznaczyc że jest 20 minut po północy.
-A co boisz sie ?
-Oczywiście że nie
Przecież ja boję się tylko piwnic, ciemności, pająków,owadów, duchów, krwi.... Mam dalej wymieniać ?
Zeszliśmy do tej pieprzonej piwnicy, w której było ciemno, zimno... mam dalej wymieniać ?
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
Tylko nie krzycz
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Cześć  !      
No więc wróciłam tu chyba już piąty raz ale to chyba znaczy że mi zależy nie ?
Mam nadzieję że ktoś jeszcze da mi tą motywację bo naprawdę jej potrzebuję...
Komentujcie - dla mojej weny i uśmiechu
Wasza ~madzia~

sobota, 4 czerwca 2016

Rozdział 4 " They are people with great and good heart , there are very few , which is why I'm surprised that it was such a person in front of me"

 ~Leo~
Ona...miała oczy spuchnięte od płaczu. Od razu widać że jest wrażliwą osobą.Nie płakała. Stałem tak jak ten idiota w progu licząc, że zwróci na mnie uwagę. Gwiazda Leo myśli że każdy zwraca na niego uwagę xd.
W końcu postanowiłem, że sam tam podejdę i co powiem jej "Czemu płaczesz ?" albo "Nic Ci się nie stało?" Czasami wątpie, że coś jeszcze umiem.. Dobra po długich moich namysłach zrobiłem krok do przodu i zdziwiłem się. Dziewczyna od razu podniosła głowę i jej wzrok skupił się na mnie. Myślałem, że będę musiał się bardziej postarać.


~Magg~
Siedziałam tak sobie i myślałam. I doszłam do wniosku, że wszyscy mieli rację, wszyscy, jestem życiowym niewypałem, rozczulającą się nad sobą dziewczyną? nie przecież jestem nikim. Cała podstawówka, gimnazjum. Po co to wszystko? Po co do jasnej cholery tu jestem ? Bo ktoś się nade mną zlitował ? Maski. To moje motto życiowe. W szkole skryta nie potrafiąca powiedzieć nic, sprzeciwić się. W domu radosna i zadowolona z życia. A teraz to ja już nie wiem czy to jest maska czy to ja. Prawdziwa ja...
Teraz zauważyłam że mam całe oczy spuchnięte od płaczu. FAJNIE. Teraz będą pytanie: Co ci się stało ? Co mi się stało ? Pocałowałam przez przypadek sławnego rapera, ponieważ tak kazał mi fotograf i nawet nie spytałam go o zdanie czy mogę go pocałować W POLICZEK. Sory przez przypadek pocałowałam cię w usta. Moje głębokie myślenie przerwało pukanie do drzwi . nic sobie z tego nie robiłam. Usłyszałam jak ktoś je otwiera, ale nie wchodzi tylko stoi w progu. Bałam się podnieść tę cholerną głowę. Cóż dalej myślałam i nawet zapomniałam, że ktoś wszedł do tego pokoju jakieś 15 minut temu. Przypomniało mi się wszystko kiedy usłyszałam jak ten ktoś podchodzi do mnie. Podniosłam głowę i zobaczyłam GO
Ma ładne oczy
- Czemu płakałaś ? - zapytał po angielsku No nie Magda po Polsku Cię zapyta wiesz ?
- Nie płakałam - powiedziałam cicho
- Przecież widzę - Naprawdę zauważyłeś że mam mega spuchnięte oczy i rozmazany makijaż ? spostrzegawczy jesteś 
- Wydaje Ci się - wstałam
- To przez to na zdjęciach ?
- To naprawdę było przypadkiem. Po prostu fotograf powiedział mi że ma cię pocałować w policzek. Ale ja nie wpadłam na to aby Ci o tym powiedzieć. No i naprawdę bardzo cię przepraszam, uwierz że jest mi teraz strasznie głupio
- Przecież to nie twoja wina, nie przepraszaj, bo nie jest za co.
Spuściłam głowę
-Coś się stało ? - spytał
- Nie nic....
- Załóżmy że ci wierzę.Chodź wszyscy na ciebie czekają.
-Yhm - przytaknełam głową na tak
Wyszłam pierwsza i poczekałam na Leondre. Szłam za nim bo nie znam tego budynku. Doszliśmy i zobaczyłam, że nikogo nie ma. AHA FAJNIE

~Leo~
- Wszyscy poszli do hotelu . - powiedziałem
Ona nie odpowiedziała tylko wyjeła telefon i mówiła coś w innym języku a później wbiła inny numer i znowu z kimś rozmawiała.
- Taksówka będzie za 5 minut.
- Spoko - odpowiedziałem
Po chwili przyjechała taksówka jechaliśmy jakieś 20 minut a ona cały czas się nie odzywała, tylko patrzyła w okno. NIC po prostu zero rozmowy. CISZA GŁUCHA CISZA
W końcu dojechaliśmy.  Ona zapłaciła, nie mogłem nawet zapytać się czy moge zapłacić. Tak Leo zwalaj całą winę na.... Yyyyy....... Mag? Chyba tak.
Dojechaliśmy. Mag weszła pierwsza ja od razu za nią. Słyszeliśmy rozmowy ale one nie były normalne. Oni....

WITAM !! Wszystkich którzy dożyli czasów rozdziału 4. Nwm od czego zacząć. Może od początku ?
Nie było mnie długo przez kogo (POZDRAWIAM MOJEGO NAJUKOCHAŃSZEGO TATUSIA, KTÓRY ZAŁATWIAŁ NOWE WI-FI JAKIŚ MIESIĄC) XdXd Były problemy z tym wi-fi ale było... Aż go zabrakło i wtedy zaczęłam doceniać jak bardzo potrzebuję wi-fi na codzień xDxD
Były kartkówki, sprawdziany. ALE WYSZŁAM Z TEGO (no może nie do końca aleCiiiii..) Wracam już na stałe, brakowało mi tego. Mam nadzieję że ktoś jeszcze został. PRZEPRASZAM
I do (najwcześniej) 10.06.16r. ale już później będą częściej.
KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ 
Wasza ~madzia~

niedziela, 17 kwietnia 2016

#LBA

LIEBSTER BLOG AWARD

Dziękuję za niespodziankę w postaci nominacji od Dagmara Xyz (tu macie link do jej bloga, warto zajrzeć bo nie zawiedziecie się)
Więc takie są pytania:

1.Ulubiona piosenka BaM ?
Odp. Myślę, że na tą chwile jest to "Up all night" ale również szczególnie podoba mi się " Complicated" i "Don't look back"

2.Masz trzy życzenia jak je użyjesz ?
Odp.Trudno było mi wybrać ale jakoś dałam rade :
1.Przeprowadzka za granice i umiejętność rozmawiania w innych językach
2.Moc uzdrowiania nieuleczalnych chorób
3.Moc wywoływania u ludzi uśmiechu, nieważne co przeszli.

3.Kto wie, że piszesz bloga ?
Odp. Wie bardzo mało osób z mojego otoczenia m.in.
1.Klaudek (polecam jej blog bo dziewuszka ma talent)
2.Moje przyjaciółki
3. Pare osób z mojej szkoły  (oprócz tych wyżej wymienionych)

4.Ulubione imię damskie i męskie
Odp. Nie faworyzuję tu teraz nikogo , tylko po porostu lubię te imiona:
Męskie - Leondre
Damskie - Chloe

5.Ile blogów obserwujesz?
Odp.35 ale czytam około 45 plus wattpad xDxD UZALEŻNIENIE

6.Co byś chciała zmienić w swoim życiu ?
Odp. Na pewno to gdzie mieszkam z jednej strony żałuję że tu się przeprowadziliśmy a z drugiej nie poznała bym tak wspaniałych osób.Zmieniła bym swój wygląd. Wiem, że gdybym wiedziała co mnie w życiu spotka to bym inaczej się zachowywała, korzystała z każdej minuty czy sekundy.

7.Masz musical.ly ?
Nie, nie mam ale planuję założyć :-)

8.Jak masz na drugie imię ?
Odp. Nieeeeeee. Nienawidzę swojego drugiego imienia ale dobra. WIKTORIA

9.Co pomaga Ci w trudnych sytuacjach ? (t.z.kiedy jesteś smutna czy coś )
Odp.Muzyka, śpiew , taniec, pisanie bloga, to głupie ale płacz, granie na gitarze czy pianinie

10.Od czego jesteś uzależniona ?
Odp.Od komputera, muzyki, gadania przez telefon i sms'owania

A teraz nominuję :
Pisarka
Emilia Kwiatkowska
Rubella ♥
i oczywiście nie może tu zabraknąć Dagmisia
DZIEWCZYNY CZUJCIE SIĘ WYJĄTKOWE xDxD

Pytanka dla was :
1.Ulubiona piosenka na ten moment
2.Jakiego przedmiotu w szkole nienawidzisz a który jest twoim ulubionym ?
3.Czy żałujesz czegoś?
4.Twoje ulubione jedzenie i picie
5.Jak dowiedziałaś się o swoich idolach ?
6.Jakiego koloru masz teraz bluzkę na sobie ?
7.Czy masz już zaplanowaną przyszłość ?
8.Ulubione zwierzę
9.Czy chcesz mieć tatuaż? Jak tak to gdzie i jaki ?
10.Ile dokładnie masz wyświetleń na swoim blogu ?

DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ
Do wtorku !
~madzia~

sobota, 16 kwietnia 2016

Rozdział 3 "I'm sorry, I know that it strange sounds but it was a case"

~Leo~(jeszcze przed BUM)
Wszyscy coś do siebie mówili ale do nas oczywiście żadne informacje nie dotarły.
Postanowiłem się spytać organizatora o co chodzi na co on mi odpowiedział (po ang.)
-Zdjęcie !!!
I pokazał na blondynkę, czyli Mag tak mówię do niej Mag dlatego że nie potrafię wymówić
słowa M-A-D-Z-I-A.Tak na prawdę to nie mówię do niej praktycznie nic, może dlatego, że nie mamy wspólnych tematów a po za tym to nawet nie wiem czy umie angielski. Nie oszukujmy się każdy potrafi się przedstawić po angielsku. Wracając podeszłem do blondynki do której wszyscy coś mówili. Gdy ustawiliśmy się do zdjęcia, wszystko spoko, uśmiech itp.ale ktoś coś krzyknął po POLSKU do dziewczyny.
Dziewczyna obróciła się w moją stronę a mi kazali patrzeć prosto, jednak ich nie posłuchałem.Obróciłem głowę i poczułem ciepło na ustach, które po sekundzie znikło. Po paru sekundach zdałem sobie z wszystkiego sprawę : 1.Dlaczego kazali mnie patrzeć prosto .....2.Co krzykneli do dziewczyny....3.Czym było to ciepło....

~Magg~
-Boże, przepraszam ..... Jezu, co ja zrobiłam...... Naprawdę przepraszam .... -Tak ciągnełam po angielsku swoje zakłopotanie Jesteś idiotką Trzeba mnie pogratulować że nie uprzedziłam chłopaka którego mam pocałować w policzek o tym że mam go POCAŁOWAĆ W POLICZEK...Moja wypowiedź była dłuższa i z ciągłymi przerwami, ale chłopak tylko odpowiadał:
-Nic się nie stało - powiedział to tak spokojnie, że no miałam ochotę jeszcze bardziej wybuchnąć...
Zapytałam się szybko fotografa czy mogę już iść i po pozwoleniu ruszyłam szybkim krokiem w poszukiwaniu mojej garderoby.... Po pięciu minutach szukania znalazłam drzwi z przyklejoną kartką na której widniał napis : Magdalena Nowak .Weszłam do środka i zobaczyłam :

Było dość przytulnie. Rozejrzałam się po pokoju i zamknełam drzwi na klucz.Usiadłam, opierając się o drzwi.


Czasami  moja głupota mnie dobija, czasami czyli
często m.in. teraz.

~Leo~
Widziałem w jej oczach zakłopotanie, rumieniła się, chociaż nie zdawała sobie  tego sprawy. Po chwili tłumaczenia się odbiegła do fotografa i coś mu powiedziała, na co on tylko pokiwał głową na tak a ona w mgnieniu oka znikła. Postanowiłem do niej pójść. Kierowałem się w kierunku w tym samym co Magg. Nie potrafiłem znaleźć odpowiednich drzwi aż w końcu jedyne które mi zostały to te z napisem : Magdalena Nowak więc postanowiłem zapukać, nikt nie odpowiadał. Delikatnie położyłem rękę na klamce i nacisnąłem.Rozejrzałem się po pokoju i nikogo nie zauważyłem. Zacząłem się wycofywać ale spostrzegłem w rogu jedną małą osóbkę zwiniętą w kulkę , po chwili przyglądania zauważyłem co ona tak właściwie robi. Ona...........

CZEŚĆ I CZÓŁKIEM JESTEM DZIWNA xDxD
Przepraszam was, że on taki krótki i wgl że nie ma w nim nic takiego ZACZEPISTEGO, ale jak wam już wspominałam jutro wyjeżdżam.Pakowanie i te sprawy.. Zachęcam do pisania komentarzy no i do Wtorku (26.04)
PAMIĘTAJ !!
KOMENTARZ = MEGA MOTYWACJA DLA MNIE DO DALSZEGO PISANIA
~madzia~

piątek, 15 kwietnia 2016

Rozdział 2 "Do you know this emotion when by chance you kiss somebody? No ? And I yes..."

EDIT : Zapraszam was na moje social media tak możecie śmiało do mnie pisać :
ASK; @adula23
INSTAGRAM : bammadzia
Dziewczyna kierowała mnie do drzwi po czym je otworzyła i zobaczyłam....
Kilka dużych stolików przy których zapewne siedziały "gwiazdy" . Ogólnie to wszędzie był chaos, organizatorzy biegali, krzyczeli, próby mikrofonu. aż w końcu wszyscy wzrok skierowali na mnie...
Poczułam się bardzo niezręcznie, nie potrafiłam wydusić z siebie słowa dlatego też panowała głucha cisza.
Ola chyba to zauważyła bo powiedziała:
- To jest Madzia, nasza nowa piosenkarka..
Później słyszałam szepty typu:
-Taka młoda !?
-Jakieś dziecko..
-Pójdę się przewietrzyć - szeptnełam do Oli a ona mi pokiwała głową na "ok" i wyszłam..

~Ola~ (olciiak)
- DZIĘKI ! - powiedziałam z sarkazmem
- Czy wy nie potraficie się zachowywać?Marcin! (Tak, Dubiel) Myślisz że nie słyszałam co powiedziałeś? Co twoim zdaniem dziecko ma ogromny talent i z pewnością większy od ciebie! A poza tym przecież ma tyle lat co Leo (nie nie wyobrażajcie sobie swatki) To co LEo też nazwiesz dzieckiem ?! - dokończyłam
- No dobra sory - powiedział
Wypuściłam głośno powietrze... I usiadłam obok Sylwii (Przybysz)
- A tak w ogóle to cześć kochani ! - powiedziałam gdy się uspokoiłam
I podeszłam do Sylwii, Sysi, Jeremiego, Artura, Leo, Charliego, wszystkich po kolei przytuliłam ( Było ich więcej ale nie chce mi się wymieniać)
-Może po nią pójdę ...
- No bo przecież musimy ją poznać - powiedziała do mnie Sylwia (Lipka)
Wyszłam na dwór, rozejrzałam się i zobaczyłam ją siedzącą  z tyłu budynku, opartą o ścianę...

~Magg~
Poszłam na tyły budynku, ale po jakiś 15 minutach przyszła Ola.
-Chodźmy , wszyscy chcą cię poznać ...- Nie wydaje mi się, że bardzo chcą mnie poznać
Wstałam i bez słowa ruszyłam w stronę drzwi. Tym razem to ja je otworzyłam. Ale  była taka sama cisza jak wtedy kiedy mnie zobaczyli, lecz po chwili podeszła do mnie Sysia (wszyscy chyba wiemy że Sysia to Sylwia Przybysz i niech tak zostanie)
- Hej jestem Sylwia, A ty z tego co wiem to Madzia
- Tak - powiedziałam cicho i niepewnie
- Przepraszam Cię za mojego kolegę ale on myśli że jak ma dwadzieścia lat to jest dorosły ale niestety jego mózg ma jeszcze pięć - powiedziała chichocząc na co ja również zachichotałam
- No taką cię wolę...
-Jaką ?- powiedziałam już pewniej
-Uśmiechniętą..
Później przedstawiłam się wszystkim no i przyszedł czas na próbę. Bardzo się stresowałam ale poszło mi chyba dobrze ( chyba bo mówili to tylko ci organizatorzy )

Jakiś pan poprosił abym ustawiła się do zdjęcia z wszystkimi po kolei.
Więc tak zrobiłam : Sylwia, Sysia.........I w końcu BaM.
Ten Pan powiedział żebym pocałowała Leo w policzek tak też chciałam zrobić, jednak nie wpadłam na pomysł żeby mu to powiedzieć po angielsku bo przecież on nie umie polskiego. Już prawie dotykałam ustami jego policzka ale on odwrócił głowę i BUM



Hej, hej !!! Rozdziały teraz będą systematycznie niestety będą co tydzień dlatego że mam teraz mnóstwo sprawdzianów i projektów lecz to tylko miesiąc i wracam z większą ilością rozdziałów,
DZIĘKUJĘ KAŻDEMU KTO ZOSTAWIŁ KOMENTARZ POD PIERWSZYM ROZDZIAŁEM.
Pamiętaj:
KOMENTARZ = mega motywacja dla mnie.
Następny rozdział nie będzie za tydzień tylko we WTOREK (19.04), ponieważ wyjeżdżam 20-23 do Warszawy.
Pozdrawiam Dagmiś i Klaudka ♥♥
~madzia~

wtorek, 29 marca 2016

Rozdział 1 "Life is good but brutal"

~Magg~
Obudziłam się  o 6.40. PRZECIEŻ JEST SOBOTA !!! To chyba ze stresu....
Czekam a tego pieprznego e-mail'a już dobre kilkanaście godzin. Zgłosiło się pewnie tysiące osób , więc na co ja liczę. Podeszłam do lustra, załamałam się ,mój makijaż był rozmazany, włosy w totalnym nieładzie, a co do mojej pidżamy to były to ciuchy w których byłam wczoraj w szkole. Poszłam do łazienki i zmyłam ten makijaż, wzięłam prysznic i przebrałam się :

Zeszłam na dół gdzie zastałam mamę, która rozmawiała przez telefon. Usłyszałam tylko:
-Dobrze, przekażę .......
AHA.....

~Lena~
Smacznie sobie spałam, gdy usłyszałam jak ktoś zaczął krzyczeć.
-Co jest do jasnej cholery ????!!!!!! NAPAD ????- pomyślałam
Spojrzałam na telefon. 7.15 Świetnie ....(poczujcie ten sarkazm)
Z niechęcią poszłam do łazienki, przebrałam się i zeszłam na dół..
Drapieżna Więdłocha reklamuje młodzieżowe ubrania! (ZDJĘCIA)
W kuchni siedziała Magda i mam. To dziwne Magda płakała.
-O co chodzi ? -spytałam się
-Ktoś zmarł ? - dołączyłam
-Nie... -odpowiedziała mi przez łzy Magg
-To dlaczego krzyczałaś o siódmej rano a teraz ryczysz ?! - moje ciśnienie było coraz większe
-WYJEŻDŻAM !!! - krzykneła uśmiechnięta
-Co ? Gdzie ?
-Do Rzeszowa !
-Ale... Jak to ?
-Wybrali mnie !
-Możesz mi od początku wszystko powiedzieć bo jak na razie to nic z tego nie rozumiem ! Co wybrali cię do TOP MODEL ???? xDxD
-Bardzo śmieszne. A więc tak......
Gdy wszystko mi opowiedziała, przytuliłam ją. Przyznam bardzo rzadko się przytulamy, a wręcz prawie w ogóle. Zazdroszczę jej - to fakt. Laska ma talent. W końcu coś jej od życia się należy.

~Magg~
-Idź się spakuj bo o 4.00 nad ranem mamy być na lotnisku, a w zasadzie tylko ty.- powiedziała mama
-Ok, A tak właściwie to która godzina ?
-Po 10.00. Jesteś pewna że sobie sama poradzisz ?-zapytała zmartwiona
-Postaram się.
-Lotnisko, hotel, zakwaterowanie... - chciała dalej wymieniać ale przerwałam jej
-Jestem pewna że sobie poradzę.- powiedziałam z przekonaniem i przytuliłam ją.


Wiem że się o mnie martwi.Nie mogę ją obwiniać za to, że  jestem inna niż wszyscy, że ludzie moją mnie głęboko w d*pie, że jestem spostrzegana jako słaba, beznadziejna, ohydna, głupia, samotna,
gruba, nielubiana, wrażliwa, dz*wka, psychiczna, nieszczęśliwa.Że jestem nikim.


Gdy uwolniłam ją z uścisku poszłam do pokoju. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy (nie będę ich tutaj wymieniać bo to nie jest nikomu potrzebne a poza tym nudne). Zajeło mi to dość dużo czasu. Spojrzałam na zegarek, była 13.30. Zaszalałam. Mama zawołała mnie a obiad. Zjadłam poszłam przyszykować rzeczy na jutro. Bo w końcu muszę jakoś wyglądać przy MOICH IDOLACH: Bars&Melody, Olciiak, Sylwi, Sysi, Thor'rze, Jeremim i Arturze, Smav'wie, Stuu i ogólnie wszystkich którzy tam będą.Postanowiłam przejrzeć Aska , Instagrama, Fb, Snapa, Twiterra i inne Social Media. Gdy skończyłam była 19.00. Zjadłam kolację i zrobiłam wszystkie podstawowe czynności i stwierdziłam że pójdę spać bo muszę wstać o 2.00 (żeby się ogarnąć do 3.30 bo jedziemy pół godziny na lotnisko). Oczywiście nastawiłam budzik. Zamknełam oczy i odpłynełam do krainy YSOT.

*****2.00****
Budzik dzwoni. Jak zawsze włączyłam drzemkę.
*****2.30****
Znowu drzemka.
*****3.00****
Przyzwyczajenie.
*****3.00****
-MAGDALENO WIKTORIO NOWAK CZEMU TY JESZCZE ŚPISZ ?????!!!!!- No pięknie, moja mama wparowała do pokoju.
-Yyyyyy.....Co?? - powiedziałam oszołomiona
Spojrzałam na zegarek 3.10. Mam 20 minut. Wybiegłam z pokoju jak poparzona. Biegłam do łazienki, jak najszybciej się ubrałam, umyłam, uczesałam i zrobiłam lekki makijaż. Znów pobiegłam ale tym razem do kuchni po  jakiś serek. Zjadłam go. Spojrzałam na zegarek. 3.35. Pobiegłam na górę po walizkę i torebkę. Mama czekała już w samochodzie. Czym prędzej pojechałyśmy na lotnisko...
Dojechałyśmy o 4.10. Mama odprowadziła mnie to miejsca odpraw i mocno przytuliła. Zaczeła płakać. Przytuliłam ją po raz kolejny i odeszłam ....I zaczęło się wszystkie odprawy, sprawdzanie bagaży i wreszcie pozostaję czekać na samolot. Dostałam SMS'sa od Mamy że podała Olciiak mój numer i że odbierze mnie ona z lotniska. Po jakiejś godzinie zastała odczytana wiadomość przez mikrofon o tym, że pasażerowie lecący do Rzeszowa mają wsiadać do busu który podjeżdża pod samolot. Zanim się obejrzałam byłam już w samolocie. Włączyłam Playlistę z BaM, Sysią i Sylwią. Starałam się nie zasypiać lecz to było silniejsze ode mnie.
-Yyyyy.... Przepraszam...- ktoś mnie szturchał w ramię
-Yyyyyy.... Tak, tak ? - Ja taka zawsze oszołomiona
-Wylądowaliśmy.
Spojrzłam po raz kolejny dziś na telefon była tam wiadomość od Olciiak :

OD: NIEZNANY
"Hej tu Ola,
Będę na lotnisku o 7.30,
Do zobaczenia"

Była godzina 7.50. Znów zaczął się wyścig z czasem wybiegłam z samolotu, pobiegłam do odbioru bagaży. Na szczęście bez problemu dostałam się do Oli.
-Bardzo cię przepraszam że musiałaś tyle na mnie czekać... Zasnełam i - Ola przerwała mi
-Spokojnie mamy dużo czasu a teraz chodź, jedziemy do hotelu. Taxi zawiozła nas do hotelu. Wyszłam z samochodu i zaniemówiłam

-Jaki on piękny...
-Masz całkowitą rację .... yyyy
-Magda - podałam jej rękę z tego całego zamieszania nie przedstawiłam się.
Poszliśmy do recepcji ciągle rozmawiając. Mimo tego że Ola jest starsza złapałam z nią świetny kontakt.
pani dała mi klucz, Poszłam do pokoju odłożyłam walizkę i pojechałyśmy z Olą na próby. Dojechałyśmy dość szybko.Dziewczyna kierowała mnie do drzwi po czym je otworzyła i zobaczyłam....

Hejka wam moje hamburgerki !!! xD (jestem godna)
Przepraszam was że nie było go wcześniej ( w sensie tego rozdziału) Ale mam za niedługo egzaminy.
Wracam już po egzaminie ale rozdziały będą się pojawiać systematycznie, chodź przyznam nie wiem kiedy kolejny rozdział.Dajcie znać w komentarzu jak wam się podoba rozdział i do NASTĘPNEGO ...........
*PAMIĘTAJ*
KOMENTARZ = MEGAA MOTYWACJA DLA MNIE DO DALSZEGO PISANIA
...........
Przepraszam tych których zawiodłam przez ten czas który mnie nie było !
KOCHAM WAS ♥♥♥♥ ~madzia~

środa, 16 marca 2016

#JA #PROBLEM

Hej miśki!!!!!!!
Przepraszam, że rozdział się dziś nie pojawił ale pojawi się on 29.03 z znanych mi prywatnych powodów.
Jutro czyli w CZWARTEK 17.03 BaM jutro będą w Katowicach czyli kilka kilometrów ode mnie.
a mnie tam nie będzie !! Smutam .... •◘○○♦♣♠ No ale trudno.
Na pocieszenie daję wam tu piosenki które ostatnio mi krążą po głowie.
1 .https://www.youtube.com/watch?v=VbfpW0pbvaU
2. https://www.youtube.com/watch?v=pdtNdoZL_xo
3. https://www.youtube.com/watch?v=3qqukPBZsqc (Little Dre)

niedziela, 13 marca 2016

Prolog

~Magg~ (Madzia)
Nazywam się Magda, ale wole jak mówią do mnie Magg. Uwielbiam  śpiewać i tańczyć.
Często słucham Radia YS  . Niestety nigdy nie byłam na koncercie trasy YSOT .
Były dwa powody. 1.Po prostu rodzice stwierdzili że to marnotractwo pieniędzy, 2.Było to daleko od miasta w którym mieszkam. Jeszcze nie wspomniałam, że mieszkam w Polsce, w Gliczarowie Górnym (Jakąś godzinę od Zakopanego).Remo (Remigiusz Remo Łupicki) ogłosił, że poszukuję młodych talentów.
Wahałam się czy wziąć udział ale ostatecznie stwierdziłam że nic mi nie szkodzi. I wysłałam filmik jak śpiewam piosenkę All of Me - John Legend (Cover By Jasmine Thompson) (wyobraźcie sobie że to śpiewa Magg) . I pozostało tylko czekać.....


~Lena~
Nazywam się Lena. Mam siostrę Magdę. Nie mam żadnej pasji. Lubię wychodzić na miasto z przyjaciółkami, wtedy się odprężam. Nie powiem że nie lubię imprezować.Kilka drinków nie zaszkodzi.
Mam chłopaka Jack'a. Poznaliśmy się na jednej z imprez na których  byłam. Co do "idoli" mojej siostry,
mogę powiedzieć że oni tak samo mnie wkurzają jak ona sama gdy śpiewa ich piosenki, a zresztą gdy ich nie śpiewa jest identycznie. My z siostrą mamy układ: Ona nie mówi mamie,że idę na imprezę i wracam z niej w niecodziennym stanie a ja pozwalam jej pożyczać mikrofon do nagrywania cover'ów.
Tak, wiem że ten układ jest bardziej korzystny dla mnie ale skoro jej to pasuje.
Moim marzeniem jest spotkać Ellie Goulding....


Hejjj miśki !
I jest już prolog. Już wyjaśniam dlaczego nie ma tu chłopaków.
Nie ma ich teraz ale pojawią się w bodajże 2 rozdziale jak nie pierwszym.
Piszcie komentarze co o tym sądzicie. 1 rozdział pojawi się we WTOREK lub ŚRODĘ.(15 lub 16 marca)
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
Pamiętam o was !
Wasza  ~madzia~

sobota, 12 marca 2016

Bohaterowie

1.Magdalena Nowak

Piętnastolatka. Jej pasją jest śpiew i taniec. Jest  nie lubiana w szkole,
przez kilkanaście dziewczyn twierdzi że jest beznadziejna,
do niczego. Fanka BaM. Ma siostrę starszą o rok - Lenę (16 l.).

2.Lena Nowak

Szesnastolatka. Jest fanką Ellie Goulding.
 Nie toleruje BaM. Ma chłopaka- Juck'a.

3.Charlie Lenehan.

Siedemnastolatek. Razem z najlepszym 
przyjacielem (Leondre) tworzy duet Bars&Melody.
Pochodzi z niepełnej rodziny.

4.Leondre Devries.

Piętnastolatek. Kiedyś zmagał się z 
poniżaniem, biciem, wyzywaniem, 
ale w tych chwilach pomógł mu jego 
najlepszy przyjaciel Charlie.

Hejj Miśki !
No i jest opis bohaterów, oczywiście tylko głównych. Każdy w swojej główce będzie miał inny obraz postaci, ale ja podałam przykładowy. Więc prolog jutro, bo dziś już nie zdążę. W pierwszych rozdziałach nie będzie tu ani Leo ani Charliego, bo ... Aj za dużo wam zdradzam i tak jutro się dowiecie. To do jutra !
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ
Trzymajcie się jakoś tam !
Wasza ~madzia~

Troszkę o mnie

Hejj! Nazywam się Madzia i to mój drugi blog. Zapraszam do przeczytania kilku faktów o mnie.

1.Tak jak już wspomniałam nazywam się Madzia, Magda, Masło, Magi, Madzik, Medżik. Jak kto woli xD.
2.Mam 13 lat.
3.Mam urodziny 5 października.
4.Mieszkam w województwie Śląskim.
5.Gram na: - gitarze
                  - wiolonczeli
                  - keyboard ' dzie
                  - flecie prostym
                  - troszkę na pianinie
6.Chodziłam do szkoły muzycznej, a obecnie chodzę do ogniska muzycznego.
7.Mam psa.
8.Mam siostrę.
9.Jestem BaMbino od ponad roku.
10. Jestem pachnącym leniem (teraz to wymyśliłam)
11. Nie byłam na żadnym koncercie BaM ale zbieram na Meet&Greet.
12.Z charakteru jestem blondynką a z wyglądu szatynką.

Hey wam miśki !
No i jest pare fakcików na początek. Prolog możliwe, że pojawi się jutro (13.03.16 r.) lub jeszcze dziś. A informację o bohaterach naszego opowiadania powinny być dziś.
No i to tyle. 
PAMIĘTAJ !!!!!!
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ
Jesteście najlepsi ♥
Wasza ~madzia~